Post wyjdzie troszkę przy długi, więc podziele go na 2 części. Zapraszam na pierwszą z nich :)
Oto moje zdobycze:
1. Isana masło do ciała
Miało pozytywne recenzje, więc jak mogłam się nie skusić? :)
2. Sponge Puff
Czyli podróbka Beauty Blendera. Niestety nie jestem w stanie wydać na taką gąbkę 80 zł, ale 25 już tak. Kupiona na allegro i po pierwszych testach odczucia są pozytywne :)
Był już w poprzednim poście. To jest jego zapas bo go wycofują. Nie wiadomo czy na długo, dlatego zakupiłam drugie opakowanie :)
4. Delia lakier do paznokci
Chodził za mną jakiś wiosenny kolor, a że miętowy jest modny i jeszcze nie mam takiego koloru skorzystałam z promocji w Superpharmie i dołączył do mojej kolekcji :)
5. Wibo nawilżająca pomadka do ust
Moja jest w kolorze 01. Bardzo ładnie nawilża usta i fajnie się aplikuje. Niestety nie jest trwała. Kosztowała coś około 8 zł w Rossmannie oczywiście.
sponge puff, naprawde niezla nazla ;D ja mam swojego beauty blenderka i nie oddam go za zadne skarby ;D
OdpowiedzUsuńMi niestety trochę szkoda pieniędzy na BB, ale po obejrzeniu kilku filmików porównawczych myślę, że w działaniu wiele się nie różnią :)
Usuń