poniedziałek, 19 marca 2012

Dzisiejsze zdobycze

Dzisiaj trochę poszalałam z zakupami :) oprócz tych niżej ze zdjęcia zamówiłam też trochę na allegro. Czyżby był dzisiaj jakiś dzień zakupoholiczki? :):)
Oto moje nabytki:
1. Dermacol
Tyle o tym cudzie kamuflażu się naczytałam, że w końcu i ja się skusiłam. Razem z przemiłą Panią ekspedientką wybrałam odcień 213. Zapłaciłam za niego 24 zł. Wiem, że na allegro można kupić taniej, ale nie miałam zielonego pojęcia jaki kolor wybrać. Pani wręczyła mi również próbkę koloru 221. Narazie nie wiem w jakiej formie będę go używała, chociaż bardziej nastawiam się na korektor bo jak na podkład jest chyba za ciężki.
2. Babydream Fur Mama krem na brodawki sutkowe
W ciąży nie jestem, z brodawkami też nie mam problemu, jednak wyczytałam, że krem bardzo dobrze spisuje się jako nawilżacz na końcówki włosów lub jako maść na usta i z takim przeznaczeniem go kupiłam. Zapłaciłam za niego 3.99 zł w Rossmannie i była to cena na do widzenia. Chyba będą go wycofywać, więc szybko go dzisiaj przetestuje i jutro najwyżej zrobie zapas :)
3. Olej rycynowy
Dobrze wszystkim znany olej :) Niestety w aptece mieli tylko małą butelkę, ale do mojej mieszanki olejowej do mycia twarzy powinno wystarczyć :)
4. Crystal
Mineralny dezodorant w chusteczce z ekstraktem z granatu. Neutralizuje bakterie powodujące przykry zapach. Myślę, że będzie dobra do odświeżenia w ciągu dnia, szczególnie latem. W podróży pewnie też nie zastąpiona :)Przymierzam się do zakupu antyperspirantu z tej firmy, ale najpierw postanowiłam spróbować z chusteczką. Cena 1.99zł  w Rossmannie.
5. Isana odżywka wygładzająca z olejkiem Babassu
Oczywiście też zostałam skuszona recenzjami innych dziewczyn :) Zapach przecudowny! Dawno nie miałam tak pachnącej odżywki. W promocji zapłaciłam za nią 3.99zł :):)
6. Himalaya ziołowa pasta do zębów z miodłą indyjską
Skuszona oczywiście promocją :) Za całą paczkę ze zdjęcia, która zawiera 2 pasty 100 g i jedną 50 g zapłaciłam ok 8 zł w aptece :) Zakup całkowicie niezaplanowany :) Kiedyś jej używałam. Trzeba się przyzwyczaić do ziołowego smaku.

Chyba tyle :) Więcej grzechów nie pamiętam :) Recenzje będą się oczywiście pojawiać z czasem.

Kasiek życzy miłego dnia :*

2 komentarze:

  1. póki co mogę powiedzieć, że nawilża dobrze, ale zapach mi się tak sobie podoba. :)

    + dodałam do obserwowanych , bo juz wyłapałam ciekawe notki ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :)

      Ale o czym mówisz? O odżywce z Isany?

      Usuń

Please, make me smile and leave a comment :)