Tyle tytułem wstępu, pora na konkrety. Delia Nr 139 prezentuje się następująco:
Kilka słów o lakierze:
- przepiękny kolor
- łatwość aplikacji
- wygodny pędzelek
- ładny połysk
- największy minus to trwałość, a raczej jej brak, gdyż pierwsze odpryski pojawiają się już drugiego dnia ( nie używałam żadnej bazy)
Lakier, który widzicie na serdecznym palcu to Cover Girl :
Na pewno wrócę do tego zestawu. Nadaję się zarówno na dzień jak i na wieczór. Ja jestem zakochana w kolorze, kiedyś poszukam podobnego z innej, bardziej trwałej firmy.
A teraz czas na moją ostatnią aktualizację zakupową :)
- Olejek łopianowy z czerwoną papryką Green Pharmacy
- Palteka do brwi Essence z kolekcji Wild Craft
- Olejek do skórek Inglota
Używałyście któregoś z produktów przedstawionych w poście? Mam nadzieję, że podzielicie się jakąś opinią :)
Pozdrawiam,
Kolor jest świetny, szkoda tylko że tak kiepsko jest z trwałością :( reszty produktów nie znam dlatego chętnie przeczytam ich recenzję :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
No właśnie ta trwałość;/ Dlatego poszukam czegoś, może z Inglota?
UsuńMini recenzja olejku już niedługo :)
sam top mi się podoba :) a tych cieni u siebie nie mogę dostać :( szkoda, bo moje mi się kończą
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem gdzie można dostać ten top, ponieważ to był prezent. A co do cienie to ja miałam szczęście i zgarnęłam ostatnią sztukę :)
Usuń