piątek, 2 listopada 2012

Zużycia października

Hej :)
Minął już październik, więc przyszła pora na zużycia. Niestety nie jest tego dużo. W zeszłym miesiącu też nie poszalałam :) TUTAJ możecie zobaczyć efekt.

Na pierwszy ogień pójdzie produkt, z którego byłam najbardziej zadowolona i na pewno kupię go ponownie jak tylko zużyję obecną dwufazkę.

Bourjois Płyn micelarny do twarzy


Ja zmywałam nim tylko oczy i w tej kwestii spisywał się idealnie. Nie szczypał, nie zostawiał żadnej tłustej powłoki. Zmywał to co miał zmywać, nawet bardzo mocne makijaże. Na jedno oko zużywałam jeden płatek. Dla mnie jest ideałem i na pewno do niego wrócę. W dodatku jest wydajny i wystarcza na długi okres. W regularnej cenie kosztuje ok. 14 zł w Rossmannie a w promocji można dostać go za ok. 11 zł.

Naility zmywacz do paznokci


Na temat tego produktu nie będę się długo rozpisywać, gdyż zrobiłam recenzję >>>KLIK<<<
Na pewno do niego wrócę, gdyż obecny zmywacz, też z Biedronki nie spisuje się tak idealnie jak ten. Ale o tym kiedy indziej :)

Alterra krem do demakijażu z dziką różą





Co tu dużo mówić :) Bardzo dobry produkt do mycia buzi. Ja zmywałam nim oleje, o czym pisałam TUTAJ. Na początku zapach tego produktu lekko mnie drażnił, ale później się przyzwyczaiłam. Rano bardzo ładnie zmywał resztki nocnych kosmetyków i odświeżał skórę. Gdyby nie zapas mydeł kupiłabym go od razu :)

Wellaflex lakier do włosów


 Lakierów używam głównie do grzywki. To moje drugi opakowanie tego lakieru, niestety chyba ostatnie. Dobrze utrwalał, jednak pod koniec dnia (pracy) grzywka nie wyglądała ładnie. Była nieświeża i się rozwalała. Lakier też wzmógł jej przetłuszczanie. Na razie do niego nie wrócę.

Hipp oliwka dla dzieci

źródło: wizaz.pl
Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia :(  Oliwkę kupiłam już jakiś czas temu zachęcona pozytywnymi opiniami. Nie używałam jej codziennie i regularnie. Ja oliwek do ciała używam gdy nie chce mi się smarować balsamami :) Jest to bardzo szybki i wygodny sposób. Hipp w tej roli spisał się bardzo dobrze :) Skóra była gładka, nawilżona ale nie tłusta. Zapach jest bardzo przyjemny, pudrowy. Ja tej oliwki używałam tez jako dodatku do mojego peelingu kawowego i tutaj też sprawdzała się idealnie. Gdyby nie zapas innych oliwek na pewno bym ją kupiła. Ale jak to my kobiety lubimy czasem poszukać czegoś innego :)

I to by było tyle :) Z miesiąca na miesiąc staram się żeby było tego coraz więcej, ale niestety bardzo słabo mi idzie :)
Może macie jakiś sprawdzony sposób na zużycia? Podzielcie się proszę :)

Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Oliwkę hipp miałam i bardzo ją lubiłam, a kilka dni temu kupiłam micela z Bourjois i zawzięcie go testuję :)

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę się w koncu skusic na tą oliwkę hippa :)

    OdpowiedzUsuń

Please, make me smile and leave a comment :)