czwartek, 12 kwietnia 2012

Dermacol, kryjący podkład

"Najbardziej kryjący podkład dostępny na rynku", "Ciężki i mego kryjący", "Jako podkład- nigdy, jako korektor-owszem", "Robi maskę"...
To tylko niektóre cytaty jakie możemy znaleźć na temat tego podkładu w Internecie.

A jakie są moje odczucia?
Zdecydowanie takie same. Jest to bardzo kryjący podkład, a co za tym idzie bardzo ciężki. Może jak kiedyś się odważę to pokaże Wam, że ja mam co zakrywać dlatego zdecydowałam się na zakup tego podkładu. Niestety pani w sklepie dobrała mi za ciemny odcień. Być może dokupie o 2-3 tony jaśniejszy i wymieszam go w jakimś pojemniczku. Ja mam odcień 213


Stosuję go jako korektor i nakładam go pod podkład, tak jest mniej widoczny. Raczej nie robie tego codziennie, tylko gdy potrzebuję mega krycia. Największą zaletą tego podkładu jest jego wydajność. Zamknięty jest w 30g tubce i naprawdę niewielka ilość wystarcza na pokrycie nawet całej twarzy. Ilość ze zdjęcia spokojnie wystarcza na 2-3 razy.
Formuła tego podkładu jest dosyć gęsta, zbita ale jednocześnie kremowa.
Jeżeli potrzebujecie dużego krycia, nie boicie się, że będzie widoczny na buzi i dobierzecie sobie idealny odcień ( a jest ich dużo) to będziecie zadowolone.
Cena to około 20 zł w zależności gdzie kupujecie.
Strona producenta: KLIK

Pozdrawiam Kasiek :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Please, make me smile and leave a comment :)