wtorek, 9 lipca 2013

Alverde Camouflage 002 Beige (Przed i po)

Tak jak zapowiadałam, przychodzę do Was z jedną z zaległych recenzji.

Dzisiaj jest to Alverde kamuflaż do twarzy. Ja mam kolor 02 Beige.



Nigdy nie pokazywałam Wam jak wygląda moja twarz z bliska. Kilka razy wspominałam, że nie jest ona w najlepszym stanie, ma dużo blizn, krost i zaskórników. Dlatego oprócz podkładu staram się zakrywać te niespodzianki jakimiś korektorami. Na ten egzemplarz napaliłam się jak tylko przeczytałam, że jego krycie jest dosyć silne. Korzystając z okazji zamówiłam go sobie u przyszywanej rodzinki z Niemiec.


Na zdjęciu widać małe wgłębienie, ale w tym momencie jest już dno :)
Konsystencja tego korektora jest bardzo kremowa, szybko rozpuszcza się pod wpływem ciepła naszych palców i dosyć dobrze rozprowadza się po twarzy. Niestety tak jak widać, opakowanie nie jest zbyt higieniczne. Korektor trzeba nakładać albo palcem, albo w najlepszym wypadku jakimś pędzelkiem.


Jeżeli chodzi o wydajność to nie jest ona specjalnie rewelacyjna ze względu na dość kremowe wykończenie.

I teraz najważniejsze, czyli działanie :)

Tak jak pisałam na początku byłam bardzo pozytywnie do niego nastawiona i wiązałam z nim niemałe nadzieje. Jego główną cechą jest dosyć mocne krycie. I na tym mi właśnie zależało :) Niestety przy mojej tłustej cerze korektor bardzo szybko zaczyna być widoczny i zaczyna spływać razem z sebum. Czyli to co zakryłam pojawia się ponownie, a nie na tym nam zależy przecież. Sądzę, że lepiej sprawdzi się on przy cerach suchych i normalnych.

Pokażę Wam jeszcze efekt przed i po. Tylko się nie przestraszcie :)
Szkoda, że cera pod koniec dnia nie wygląda tak samo :)



I co o nim sądzicie? A może również go używałyście i macie odmienne zdanie od mojego?

Pozdrawiam,

3 komentarze:

  1. Ja go nakładam na twarz jajeczkiem a'la beauty blender z ebelinu, na mokro oczywiście :P i daje jeszcze większy efekt krycia niż nałożony palcem czy pędzelkiem :)) uwielbiam go :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go nakladam m.in. tym jajeczkiem. Nie mam nic przeciwko jego kryciu, jedynie trwałość mógłby mieć lepszą.

      Usuń
  2. Ten korektor jest moim ulubieńcem od prawie dwóch lat. Nie wyobrażam sobie zamienić go na coś innego. :) Dzisiaj rano pojawiła się moja recenzja tego produktu. Gdybyś była zainteresowana to zapraszam! :)
    -----------------------------------------------------------------
    http://urodowyswiatmagdaleny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Please, make me smile and leave a comment :)