Pora na moje mikroskopijne zużycia :) Myślałam, że tym razem pójdzie mi lepiej, ale niestety się nie udało :)
Bez długich wstępów zapraszam na małą relację :)
Zacznę od produktów, które już recenzowałam, a są nimi:
1. Płyn micelarny Uroda Melisa. Recenzja >>> KLIK <<<
2. Tonik tej samej firmy >>> KLIK <<<
3. Kolejny recenzowany tonik, tym razem pichtowy, >>> KLIK <<<
4. Żel do golenia marki Venus >>> KLIK <<<
5. Chusteczki dla dzieci, których ja używałam do demakijażu. Pisałam o nich >>> TUTAJ <<<
Nie recenzowane produkty to:
6. Maseczka intensywnie wygładzająca do włosów z Ziaji
Bardzo liczyłam na to wygładzenie, jednak troszkę się zawiodłam. Moje włosy są dziwne i co prawda po wysuszeniu i rozczesaniu są wygładzone, ale po kilku minutach ten efekt mija i mam lekkie sianko na głowie. Ta maseczka niestety nie zapobiegała temu puszeniu. Ale czytałam, że u innych się sprawdza, więc warto wypróbować bo nie jest droga. Zapach ma również przyjemny.
7. Zmywacz do paznokci z Biedronki marki BeBeauty
Kupiłam gdy skończył mi się mój ulubiony zmywacz z Biedronki, którego w tej chwili nie można nigdzie znaleźć. Skusiłam się ze względu na opakowanie, które można później użyć do innego zmywacza. Niestety ani zmywacz ani opakowanie u mnie się nie sprawdziły. Opakowanie jest nieszczelne, przez co w szafce, w której stał unosił się niemiły zapach zmywacza. Na szczęście nie zacięło się do samego końca. Co do zmywacza, to dobrze zmywał jasne lakiery, natomiast z ciemnymi sobie nie radził i rozmazywał je po całym palcu.
8. Żel pod prysznic marki Balea.
Zwykły myjak o dość przyjemnym zapachu :) Nie zauważyłam specjalnego nawilżenia po nim. Według mnie bardziej nadaje się do porannego mycia niż wieczornego. Nie czułam się po nim czysta jak łza :)
I w tych miesiącach to tyle :) Być może o czymś zapomniałam bo dwa miesiące to dość długi okres.
U Was pewnie jest lepiej, ale ja się wciąż nie poddaje :)
Pozdrawiam
Zaczynam obserwować. ;)
OdpowiedzUsuńCo do zmywaczy biedronki to również ubolewam nad ich usunięciem. Te obecne są do niczego. ;)
Cieszę się, że mamy podobne zdanie :)
UsuńNie miałam kompletnie nic. Ale od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jakąś maską do włosów Ziaji :).
OdpowiedzUsuńSpróbuj, być może u Ciebie się akurat sprawdzą :)
UsuńMelisa zbiera same pozytywne opinie, wszyscy chwalą ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ale tylko tonik :)
UsuńNie znam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńTonik pichtowy i chusteczki polecam :-)
Usuń