poniedziałek, 14 stycznia 2013

Czytamy książki :)

Podczas przeglądanie listy blogów trafiłam na post Viollet z bloga Na obcasach na temat ciekawej inicjatywy czytania książek pod tytułem 52 książki.

źródło
Na czym polega?

52 książki to inicjatywa czytelnicza. W założeniach – bardzo prosta. Zachęcamy do przeczytania 52 książek w ciągu jednego roku. Szybki rachunek sugeruje, że należy przeczytać jedną książkę tygodniowo. To jak – dasz radę? Czytaj, zacznij już dzisiaj! Oczywiście, możesz przeczytać więcej niż te oficjalne 52 książki. Postaraj się jednak, aby nie było ich mniej. Jeżeli czytasz wolno, postaw sobie inny cel: 26 książek w roku albo czytanie przez godzinę dziennie.
Pamiętaj – lektura ma być dla Ciebie przyjemnością, nie męką czy przykrym obowiązkiem. Nie chcemy nikogo na siłę namawiać do czytania. Nie chodzi też o to, by „odhaczyć” określoną ilość pozycji. Naszą ideą, naczelnym przekazem, jest dążenie do zwiększenia kontaktu ze słowem pisanym. Chodzi po prostu o to, abyś czytał/a coraz więcej. Cel określasz samemu, dążysz do niego, bawisz się z nami i rozwijasz. Bo naprawdę – fajnie jest poczytać.
Ja jestem jak najbardziej na tak! Mam nadzieję, że pod koniec roku napiszę Wam post, informujący o moim sukcesie :)

W chwili obecnej czytam:



To już trzecia część. Na pewno pojawi się post, w którym podsumuję wszystkie części i napiszę co o nich myślę :)

A Wy lubicie czytać książki? Jakie są Wasze ulubione?

Pozdrawiam,

6 komentarzy:

  1. Ja zamierzam na feriach przeczytać pierwszą część :)
    Uwielbiam czytać, nie wyobrażam sobie życia bez czytania książek :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też nie wyobrażam sobie życia bez książek :)

      Usuń
  2. Lubię czytać książki :) trylogia o Greyu bardzo mnie wciągnęła pomimo publicznego linczu :D

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo wyciągnęła, a linczu nie rozumiem :-)

      Usuń
  3. uwielbiam czytać i o tej akcji juz słyszałam w zeszłym roku. niestety nawet nie osiągnęłam 26 książek w ciagu roku, ale nie zniecheca mnie to i dalej będę się starać czytac regularnie i zmniejszać mój stosik nieprzeczytanych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież w czytaniu nie chodzi o to kto ile przeczytał tylko o relaks :) Także życzę jak najczęstszych chwil relaksu z ulubioną lekturą :)

      Usuń

Please, make me smile and leave a comment :)