Czy wiecie, że im dłużej Cie nie ma na blogsferze tym trudniej jest wrócić? Ja to wiem. Z różnych osobistych przyczyn musiałam zniknąć. Niestety ominął mnie jeden tag i pewnie wiele ciekawych wpisów na Waszych blogach bo wszystkiego nie da się nadrobić. Ale wróciłam i ciesze się z tego bo lubię prowadzić bloga. Mam nadzieję, że te z Was, które zawitały u mnie na dłużej nadal ze mną będą. Ja obiecuję, że niedługo już u Was się pojawię :)
A tak w ramach powrotu chciałbym Wam pokazać post dziewczyny, która bardzo mnie inspiruje i zainspirowała i tym razem. Pokazała na swoim blogu swój piękny wyćwiczony brzuch i ćwiczenia, dzięki którym uzyskała taki wynik. Można albo siedzieć i patrzeć w ekran i wszystkim zazdrościć i kipieć jadem, albo się wziąć za siebie i zmienić to co nam się nie podoba. Ja przynajmniej mam szczere chęci. W niedługim czasie kupuję rower i zamierzam też poćwiczyć w domu.
Post Agi:
http://nissiax83.blogspot.com/2012/06/domowe-cwiczenia.html
A poniżej zdjęcie p. Ewy z której ćwiczeń korzysta między nimi Agnieszka.
Tu jest link do Jej strony: http://ewachodakowska.pl/
Zmotywowane? Ja na pewno. Mam nadzieję, że dam rade i nie skończy się to jak zwykle :)
Pozdrawiam, Kasiek :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Please, make me smile and leave a comment :)