Produkt ten pokazywałam Wam w TYM poście z zakupami. Było to dość dawno temu i na początku sceptycznie podchodziłam do tego kremu, gdyż nie jestem fanką tracenia czasu na wsmarowywanie jeszcze jednego produktu rano i wieczorem .
Ale bardzo żałuje, że nie robiłam tego wcześniej. Jeżeli wpadniemy w rytm to nie będzie stanowiło to dla nas problemu :) A wiele możemy zyskać teraz i jestem pewna, że w przyszłości skóra też się nam odwdzięczy :)
Po wstępie pora na konkrety :)
Przedstawiam Państwu krem pod oczy i na powieki Herbal Garden Eva Natura:
Producent:
Delikatny krem bogaty w naturalne substancje aktywne, który skutecznie
pielęgnuje skórę wokół oczu. Zawiera ekstrakt z ziela świetlika, algi,
polisacharydy i masło shea. Krem wygładza zmarszczki mimiczne i
zmniejsza oznaki zmęczenia skóry wokół oczu.Stosować rano i wieczorem delikatnie wklepując niewielką ilość kremu pod oczy i na powieki. Unikać wprowadzenia preparatu do worka spojówkowego.
Efekty codziennego stosowania kremu pod oczy: skóra wygładzona, optymalnie nawilżona.
Moja opinia:
Tak jak już pisałam wcześniej nigdy nie byłam fanką stosowania kremu pod oczy, ale ze względu na nieubłaganie biegnący czas postanowiłam zadbać o moją skórę pod oczami, żeby w przyszłości nie żałować :)Krem kupiłam z innymi produktami z tej serii w Rossmannie ale niestety nie pamiętam ceny. Jego pojemność to 25 ml i pierwszą zaletą jaką muszę podkreślić jest jego ogromna wydajność. Wystarczy odrobinka żeby pokryć całą powierzchnię pod okiem i powiekę. Muszę również w 100 % zgodzić się z producentem, gdyż przy regularnym stosowaniu efekt gładkiej i mega nawilżonej skóry utrzymuję się cały czas. Nawet w okresie gdy jakiś czas go nie używałam (z różnych powodów :) ) nadal czuć pod powiekami gładką skórę. Zapach ma bardzo przyjemny i nie odrzucający.
Dodatkowo produkt nie uczula i nawet gdy odrobina dostała mi się do oka nic mnie nie szczypało.
Używając go mam świadomość, że robię coś dobrego dla mojej skóry i oczu :)
Na pewno kupię go ponownie i Wam również polecam go wypróbować :)
A czy w Waszej porannej i wieczornej rutynie pielęgnacyjnej jest czas na używanie kremu pod oczy czy raczej wzbraniacie się przed nim tak jak ja kiedyś?
Może macie swoich ulubieńców w swojej kategorii?
Pozdrawiam,
kiedyś używałam żelu z flosleku, ale teraz o tyle skóra pod oczami wygląda ok jakoś nie skupiam się nad tym .
OdpowiedzUsuńMoja też wygląda ok ale wolę zapobiegać:-)
Usuńa ja ten kremik oddałam mamie bo mi sie jego skład nie podoba
OdpowiedzUsuńmama jak na razie nic nie mówi :D
Muszę sprawdzić ten skład:-)
UsuńMuszę nad nim pomyśleć, bo szukam jakiegoś dobrego kremu pod oczy
OdpowiedzUsuńTen polecam ale jak wiadomo każdy reaguje inaczej
Usuń